piątek, 22 września 2017

Witajcie :)
W ostatnim poście wspomniłam o pysznym serniku, który zrobiłam i przepisie, który miał się pojawić. Dzisiaj spełnię obietnicę, żebyście mogli świętować pierwszy dzień jesieni przepysznym ciastem :). Długie jesienne wieczory sprzyjają eksperymentowaniu w kuchni, dlatego możecie modyfikować sernik różnymi dodatkami. Ja zrobiłam go tradycyjnie, z rodzynkami ale myślę, że z suszonymi figami, żurawiną i orzechami byłby równie pyszny :).

Składniki:

- 200 g twarogu półtustego
- 1 budyń waniliowy bez cukru
- 2 jaja
- 100 g jogurtu naturalnego
- 100 g jogurtu greckiego
- 1,5 łyżki stewii lub miodu
- 2 kropelki aromatu waniliowego
- wybrane dodatki, u mnie były to rodzynki :)

Wykonanie:
1) Oddzielamy żółtko od białka.
2) Białko ubijamy na sztywną masę.
3) Żółtka blendujemy z jogurtami, twarogiem, budyniem i stewią. Dodajemy także kilka kropel aromatu i wybrane dodatki.
4) Łączymy obie masy.
5) Całość umieszczamy w formie do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 160 stopni przez ok. 45 minut.


Masa przed włożeniem do piekarnika:


Zdjęcie gotowego sernika dodałam w poprzednim poście :).


Smecznego! :)

wtorek, 5 września 2017

Dzień dobry kochani w ten niezbyt pogodny dzień... Cóż zrobić? Jesień zbliża się wielkimi krokami, ale uważam że nawet ta pora roku może być piękna :). Ciepły kocyk, świeczki, herbatka... Od razu lepiej, co? :)
Dzisiaj mam dla Was mix zdjęć z ostatnich dni :)
Fotka z ostatniego ciepłego dnia... 
Wieczorne wypieki to tez znak, że idzie jesień ;). Tutaj sernik z rodzynkami chwilę przed włożeniem do piekarnika :).
Przepis pojawi się w następnym poście ;)

Kurtka i botki obowiazkowo, bo dziś rano bylo bardzo zimno...
Na metalowca :D taki żarcik
Oczywiście trening musi być ;). 
Niedziela to u mnie dzień leniwca i okularnika bez makijażu. Odpoczywam, jak mam ochotę to wychodzę na spacer, a jak nie mam ochoty to zostaje w domu i jest to czas dla mnie... Robię sobie mini spa. Maseczki na twarz, wlosy i ciało :). Pełen relax :).

Jak Wam minął tydzień?
Dziękuję za komentarze :*
Za obserwacje na pewno się odwdzieczę!