W ostatnim poście wspomniłam o pysznym serniku, który zrobiłam i przepisie, który miał się pojawić. Dzisiaj spełnię obietnicę, żebyście mogli świętować pierwszy dzień jesieni przepysznym ciastem :). Długie jesienne wieczory sprzyjają eksperymentowaniu w kuchni, dlatego możecie modyfikować sernik różnymi dodatkami. Ja zrobiłam go tradycyjnie, z rodzynkami ale myślę, że z suszonymi figami, żurawiną i orzechami byłby równie pyszny :).
Składniki:
- 200 g twarogu półtustego
- 1 budyń waniliowy bez cukru
- 2 jaja
- 100 g jogurtu naturalnego
- 100 g jogurtu greckiego
- 1,5 łyżki stewii lub miodu
- 2 kropelki aromatu waniliowego
- wybrane dodatki, u mnie były to rodzynki :)
Wykonanie:
1) Oddzielamy żółtko od białka.
2) Białko ubijamy na sztywną masę.
3) Żółtka blendujemy z jogurtami, twarogiem, budyniem i stewią. Dodajemy także kilka kropel aromatu i wybrane dodatki.
4) Łączymy obie masy.
5) Całość umieszczamy w formie do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 160 stopni przez ok. 45 minut.
Masa przed włożeniem do piekarnika:
Zdjęcie gotowego sernika dodałam w poprzednim poście :).
Smecznego! :)